Życzliwość łączy kultury
Nazywam się Nara Oose. Obecnie jestem na trzecim roku w Fei Tian College i jest dla mnie zaszczytem, że jako studentka zostałam wybrana do występowania z Shen Yun Performing Arts w ramach praktyk studenckich.

Urodziłam się i wychowałam w Japonii, ale jako dziecko miałam trudne doświadczenia, gdy ludzie traktowali mnie inaczej, ponieważ moi rodzice są Chińczykami. Byłam otoczona osobami, które dyskryminowały mnie z powodu mojego chińskiego pochodzenia; jedyną rzeczą, która potwierdzała moją japońskość, był mój paszport.
Często pragnęłam, aby móc zapomnieć o swoim pochodzeniu i po prostu być „normalną” Japonką. Bolało mnie, gdy ludzie tworzyli mury między japońską i chińską kulturą, wśród których żyłam, a te rany powoli budowały mury także w moim własnym sercu.
Na szczęście moi rodzice potrafili pomóc mi wyjść z tego poczucia bezradności. Dobrze pamiętam, jak zawsze podkreślali tradycyjne wartości, które przekraczają granice kulturowe, zamiast skupiać się na różnicach kulturowych i barierach językowych, które mnie przytłaczały.
Jako praktykujący Falun Dafa, którzy doskonała się w Prawdzie, Życzliwości i Cierpliwości, moi rodzice uczyli mnie być dobrym człowiekiem i myśleć o innych. Dla nich granice państw nie mają wpływu na zdolność człowieka do moralnego zachowania i okazywania dobroci innym. To są klucze do budowania prawdziwie pokojowego świata.
W miarę jak dorastałam i zgłębiałam nauki Falun Dafa, wykształciłam własne zrozumienie i poczucie niezależności oraz możliwości wyboru. Nie powinnam pozwalać, by moje wyobrażenia lub poczucie niepewności mnie powstrzymywały. Zamiast tego mam siłę, by zrobić krok naprzód i pomagać innym. Nie mogę pozwalać, by dawne urazy zamknęły moje serce i sprawiły, że skrzywdzę innych. Każdy ma własny sposób patrzenia na życie i radzenia sobie z trudnościami. Muszę wybierać życzliwość i starać się zrozumieć ich perspektywę. Muszę zrobić w swoim sercu miejsce dla innych.
W ten sposób nauczyłam się słuchać innych, słuchać tego, co chcą przekazać, i doceniać ich wkład. Teraz wiem, że pochodzenie etniczne nie musi dzielić ludzi. I to doprowadziło mnie do obecnego życia w Fei Tian.
Niektórzy mogą się zastanawiać, dlaczego Japonka miałaby chcieć uczyć się chińskiego tańca klasycznego. Z jednej strony byłam zdeterminowana, by pokonać traumę z dzieciństwa. Z drugiej – inspirował mnie mój brat. To on jako pierwszy przeniósł się na drugi koniec świata, by studiować taniec w Fei Tian w Nowym Jorku.
To on udowodnił moim rodzicom, że może dorastać w dobry sposób daleko od domu, w nowym kraju, środowisku i wśród tylu obcych ludzi. Byłam świadkiem, jak moi rodzice — którzy najbardziej troszczyli się o to, abyśmy byli bezpieczni, zdrowi i dobrzy — zmienili się po tym, jak zobaczyli, że mój brat dojrzewa i rozkwita jako artysta i wykonawca na scenach całego świata. Moi rodzice przestali się o niego martwić; zaufali mu dzięki wszystkim jego osiągnięciom.
Przyjazd do Fei Tian udowodnił to także mnie! Znalazłam się w środowisku, które było tak troskliwe jak mój własny dom. Dzięki stypendium otrzymałam zakwaterowanie, wyżywienie, niezbędne rzeczy i — co najważniejsze — środowisko nauki w pełni poświęcone wspieraniu mnie w obranej specjalizacji. Doświadczenie tutejszych, wybitnych nauczycieli zainspirowało mnie do kontynuowania tej ścieżki zawodowej.
Najcenniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że mogę występować z Shen Yun. Dzięki tej możliwości mogę dołączyć do Shen Yun w szerzeniu uniwersalnych wartości, które wykraczają poza granice języka i narodowości. Tak jak niegdyś sama znalazłam siłę w tych zasadach moralnych, tak teraz mogę pomagać inspirować ludzi na całym świecie, aby pielęgnowali w sobie to, co prawe i pozytywne.
Dziękuję wszystkim osobom, które prowadziły mnie na tej drodze, i jest dla mnie zaszczytem móc pomagać w przekazywaniu tego przesłania publiczności na całym świecie.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się na stronie Shen Yun Community. Przeczytaj go tutaj.
Życzliwość łączy kultury
